Kliknij tutaj --> 🐈 pozew o alimenty przeciwko dziadkom

Wówczas składając odpowiedni wniosek, można skorzystać ze specjalnego funduszu, złożyć pozew przeciwko dziadkom lub zawiadomić prokuraturę. W sytuacji, gdy rodzic żyje w niedostatku, a dziecko jest już pełnoletnie i dysponuje odpowiednimi możliwościami zarobkowymi, sąd może pozytywnie rozpatrzyć wniosek o przyznanie Dzień dobry, prawie rok temu wniosłam pozew o alimenty na dziecko przeciwko mężowi wraz z wnioskiem o zabezpieczenie. Po trzech miesiącach SR wydał postanowienie o zabezpieczeniu na posiedzeniu niejawnym wraz z klauzulą o natychmiastowej wykonalności. Mąż napisał zażalenie na to postanowienie. Here are the best content compiled and compiled by the https://toplist.dianhac.com.vn team, along with other related topics such as: gotowy wzór pozwu o alimenty na dziecko Wzór pozwu o alimenty na dziecko, Wniosek o alimenty druk PDF, Profesjonalny pozew o alimenty, pozew o alimenty – wzór wypełniony, Pozew o alimenty wzór 2022, Pozew o W sytuacji, gdy rodzic nie jest w stanie zapewnić dziecku jakiegokolwiek wsparcia finansowego, można wnieść pozew o alimenty na dziecko przeciwko dziadkom, innym członkom rodziny lub opiekunom prawnym. W tym przypadku konieczne jest przedstawienie przyczyn, które uniemożliwiają uzyskanie alimentów od rodzica. Alimenty na mamę, ojca, babcię czy dziadka pozew MOPS, OPS, GOPS Poznań. Powódka A. H. ponosi odpłatność za pobyt w domu pomocy społecznej w kwocie 1 155,37 zł miesięcznie, co stanowi 70 % jej dochodu. Zgodnie bowiem z treścią art. 61 ust. 2 pkt 1 Ustawy o pomocy społecznej – mieszkaniec domu ponosi opłatę nie większą niż 70 Rencontrer Les Parents De Son Copain. Można dochodzić alimentów od dziadków nawet wtedy, kiedy uprawniony do alimentów pobiera świadczenie z funduszu alimentacyjnego. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 marca 1980 r. (sygn. akt IV CR 129/80, OSNC 1980/10/199) okoliczność, iż małoletni powód pobiera świadczenia z funduszu alimentacyjnego wobec niemożliwości wyegzekwowania alimentów zasądzonych od ojca, nie stoi w zasadzie na przeszkodzie do dochodzenia uzupełniających alimentów od dziadków na podstawie art. 132 jeżeli usprawiedliwione potrzeby małoletniego nie są w całości zaspokojone. Zasądzenie jednak alimentów od dziadków powinno nastąpić w takiej wysokości, aby w związku z art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o funduszu alimentacyjnym ( Nr 27, poz. 157) małoletni nie został pozbawiony świadczeń z funduszu alimentacyjnego. Uzasadnienie faktyczne Wyrokiem z dnia r. Sąd Rejonowy w Częstochowie zasądził na rzecz małoletniego powoda Michała R. od pozwanych Anny i Piotra R. alimenty po 800 zł miesięcznie, poczynając od dnia r. Sąd Wojewódzki ustalił, że ojciec powoda, od którego zasądzono na pokrycie kosztów utrzymania rodziny po zł miesięcznie, nie płaci obecnie alimentów z uwagi na odbywaną służbę wojskową, w związku z czym matka małoletniego powoda otrzymuje dla niego 500 zł z funduszu alimentacyjnego. Ona sama zarabia zł miesięcznie. Zarobki te wraz z alimentami otrzymywanymi z funduszu alimentacyjnego nie wystarczają na pełne zaspokojenie potrzeb małoletniego powoda, wobec czego uzasadnione jest jego roszczenie przeciwko pozwanym jako dziadkom. Pozwany Piotr zarabia średnio zł miesięcznie, ma wprawdzie na utrzymaniu rodzinę złożoną z żony i 14 letniego syna, jednakże czerpie pewne korzyści z gospodarstwa rolnego, które niedawno przekazał innemu synowi. Dlatego też zdaniem Sądu Rejonowego pozwani są w stanie płacić 800 zł miesięcznie na uzupełnienie alimentów na rzecz małoletniego wnuka Michała R. Przy rozpoznawaniu rewizji pozwanych od powyższego wyroku Sądowi Wojewódzkiemu nasunęły się wątpliwości prawne ujęte w następującym pytaniu "Czy w sytuacji, gdy zobowiązany do świadczeń alimentacyjnych względem małoletniego dziecka ojciec odbywa służbę wojskową i ta okoliczność decyduje o niemożności wyegzekwowania od niego alimentów, na skutek czego wypłacane są na rzecz dziecka świadczenia z funduszu alimentacyjnego, dziecku przysługuje roszczenie z art. 132 przeciwko dziadkom małoletniego?" Uzasadnienie prawne Sąd Najwyższy postanowił z mocy art. 391 § 1 zd. ost. przejąć sprawę do rozpoznania i rozważył, co następuje: Zgodnie z art. 132 jeżeli osoba zobowiązana do alimentacji w bliższej kolejności (np. rodzic dziecka) nie jest w stanie uczynić zadość swemu obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebny uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami, uprawniony do alimentacji może dochodzić alimentów od zobowiązanego w dalszej kolejności. Zgodnie przy tym z ustalonym orzecznictwem istnienie wyroku zasądzającego alimenty od zobowiązanego w bliższej kolejności (np. od rodziców) nie stoi na przeszkodzie do zasądzenia ich od zobowiązanego w dalszej kolejności (np. od dziadków), jeżeli wyegzekwowanie zasądzonych alimentów od osoby bliższej jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami. Ustawa z dnia 18 lipca 1974 r. o funduszu alimentacyjnym (Dz. U. Nr 27, poz. 157) wprowadziła nową zasadę, że jeżeli egzekucja zasądzonych świadczeń alimentacyjnych okazała się niemożliwa lub bezskuteczna w całości lub części (art. 1 i 4 ustawy), uprawnionemu do alimentacji przysługują - przy istnieniu innych przesłanek przewidzianych w ustawie - świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Przesłanka z art. 1 czy też art. 4 ustawy jest więc zbliżona do przesłanki z art. 132 Jednakże ustawa o funduszu alimentacyjnym ani nie uchyliła art. 132 ani nie wprowadziła do niego bezpośrednio żadnych zmian. Prowadzi to do wniosku, że uprawniony do alimentacji posiadający tytuł wykonawczy i nie mogący tego tytułu zrealizować może według swojego wyboru ubiegać się zarówno o świadczenia z funduszu alimentacyjnego, jak i o zasądzenie alimentów od zobowiązanego w dalszej kolejności. Gdyby przy tym ustawa o funduszu alimentacyjnym przewidywała wypłacenie zasądzonych alimentów w pełnej ich wysokości i bez żadnych ograniczeń, przepis art. 132 stałby się w praktyce w większości wypadków bezprzedmiotowy. Dla uprawnionego do alimentacji byłoby bowiem z reguły korzystniejsze otrzymywanie gwarantowanych przez Państwo świadczeń z funduszu alimentacyjnego (przy istnieniu regresu Państwa do dłużnika) niż wytaczanie nowego procesu przeciwko zobowiązanym do alimentacji w dalszej kolejności i narażania się na nowe trudności egzekucyjne. Jednakże ustawa z 18 lipca 1974 r. przewiduje, że świadczenia z funduszu alimentacyjnego nie mogą przekraczać kwoty 500 zł miesięcznie na osobę uprawnioną (art. 4 ust. 2). Kwota ta nie zawsze okaże się wystarczająca na zaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego do alimentacji. W sytuacji takiej nie ma w zasadzie przeszkód, aby uprawniony do alimentacji skorzystał z obowiązującego nadal przepisu art. 132 i wystąpił przeciwko osobom zobowiązanym w dalszej kolejności o wyrównanie alimentów do wysokości wystarczającej na zaspokojenie jego usprawiedliwionych potrzeb. Z powyższego wynika, że w sprawie niniejszej okoliczność, że małoletni powód otrzymuje świadczenie z funduszu alimentacyjnego wobec niemożliwości wyegzekwowania alimentów zasądzonych od ojca, nie stoi w zasadzie na przeszkodzie do wystąpienia przeciwko dziadkom o zasądzenie uzupełniających alimentów na podstawie art. 132 Jednakże okolicznosć ta nie może być pominięta przy rozstrzyganiu o zasadności i zakresie roszczenia. Należy przede wszystkim mieć na uwadze, że zgodnie z art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy o funduszu alimentacyjnym świadczenia z funduszu alimentacyjnego nie przysługują, jeżeli osoba uprawniona do alimentacji pozostaje na utrzymaniu osoby zobowiązanej do świadczeń alimentacyjnych, której przeciętny dochód wraz z dochodami członków jej rodziny, pozostających we wspólności domowej, przekracza miesięcznie zł na osobę. Zgodnie przy tym z przepisami rozporządzenia Ministrów Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz Sprawiedliwości z dnia 4 grudnia 1974 r. w sprawie świadczeń z funduszu alimentacyjnego (Dz. U. Nr 49, poz. 308) przy ustalaniu sytuacji materialnej osoby ubiegającej się o świadczenia z funduszu alimentacyjnego uwzględnia się wszelkie dochody netto o charakterze stałym, przypadające zarówno jej samej, jak i innym członkom rodziny pozostającym we wspólności domowej (§ 1 pkt 5 i § 2 ust. 2 rozporządzenia), a więc uwzględnia się również zasądzone od innych osób alimenty. Może więc zdarzyć się, że zasądzenie alimentów od osoby zobowiązanej w dalszej kolejności pozbawiłoby uprawnionego świadczeń z funduszu alimentacyjnego. W danej sprawie Sąd Rejonowy zasądził od pozwanych na rzecz małoletniego powoda kwotę 800 zł miesięcznie. Matka powoda zarabia zł miesięcznie. Przy uwzględnieniu zasądzonych alimentów łączny dochód 2-osobowej rodziny wyniósłby zł miesięcznie, a więc przekraczałby zł na osobę. Pozbawiłoby to małoletniego powoda świadczeń z funduszu alimentacyjnego w kwocie 500 zł miesięcznie. Rozstrzygnięcie takie naruszałoby interesy zarówno uprawnionego, jak i zobowiązanych do alimentacji. Jeśli chodzi o małoletniego powoda i jego matkę, na której utrzymaniu pozostaje, pozbawienie ich stałych i systematycznych świadczeń z funduszu alimentacyjnego oznaczałoby znaczne pogorszenie ich sytuacji materialnej. Wprawdzie zgodnie z art. 11 ust. 2 ustawy o funduszu alimentacyjnym Zakład Ubezpieczeń Społecznych może odstąpić od wydania decyzji o zaprzestaniu świadczeń, jeżeli odpadł warunek, o którym mowa w art. 3 ust. 1 pkt 2, a zaprzestanie wypłaty tych świadczeń spowodowałoby istotne pogorszenie sytuacji materialnej osoby uprawnionej, jednakże odstąpienie od wydania takiej decyzji zależy od okoliczności ocennych, a wątpić można czy ZUS odstąpiłby od cofnięcia świadczeń w sytuacji, gdy od dziadków małoletniego zasądzone zostały alimenty po 800 zł miesięcznie. Zasądzenie od osoby zobowiązanej do alimentacji w dalszej kolejności alimentów w takiej wysokości, że spowodowałoby to cofnięcie świadczeń z funduszu alimentacyjnego, naruszałoby także interesy tej osoby. Świadczenia z funduszu alimentacyjnego wypłacane są bowiem za osobę zobowiązaną do alimentacji, w danym wypadku za ojca, przy założeniu pełnego regresu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych do dłużnika alimentacyjnego (art. 13 ustawy). Cofnięcie świadczeń z funduszu alimentacyjnego oznaczałoby przerzucenie całego obowiązku alimentacyjnego z ojca na dziadków. Wprawdzie dziadkowie mieliby z kolei regres do ojca dziecka na podstawie art. 140 jednakże niezależnie od konieczności podjęcia w tym wypadku szeregu uciążliwych kroków procesowych i egzekucyjnych oznaczałoby to częściowe przekreślenie celu ustawy o funduszu alimentacyjnym, która zmierza do tego, aby już w razie bezskuteczności egzekucji w stosunku do osoby zobowiązanej do alimentacji w pierwszej kolejności obowiązek świadczeń alimentacyjnych do określonej wysokości przeszedł na organy państwowe (Zakład Ubezpieczeń Społecznych) przy zapewnieniu im pełnego regresu do tej osoby. W tych warunkach należy uznać, że okoliczność, iż małoletni powód pobiera świadczenia z funduszu alimentacyjnego wobec niemożliwości wyegzekwowania alimentów zasądzonych od ojca, nie stoi w zasadzie na przeszkodzie do dochodzenia uzupełniających alimentów od dziadków na podstawie art. 132 jeżeli usprawiedliwione potrzeby małoletniego nie są w całości zaspokojone. Zasądzenie jednak alimentów od dziadków powinno nastąpić w takiej wysokości, aby w związku z art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 18 lipca 1974 r. o funduszu alimentacyjnym (Dz. U. Nr 27, poz. 157) małoletni nie został pozbawiony świadczeń z funduszu alimentacyjnego. W danej przeto sprawie alimenty od dziadków dziecka nie powinny przekraczać kwoty 672 zł, gdyż wówczas dochód rodziny nie przekroczy zł ( zł 672 zł), czyli zł na jedną osobę. Zarzuty rewizji pozwanych idą jednak dalej, gdyż są oni zdania, że kwota 500 zł otrzymywana z funduszu alimentacyjnego przy uwzględnieniu możliwości zarobkowych matki powoda zaspokaja jego usprawiedliwione potrzeby, a ponadto że ich możliwości zarobkowe i majątkowe nie uzasadniają zasądzenia alimentów na rzecz wnuka. W związku z tymi zarzutami należy przede wszystkim zauważyć, że w świetle zebranego dotychczas materiału brak było podstaw do zasądzenia alimentów od pozwanej Anny R. Według bowiem ustaleń Sądu Rejonowego pracuje i zarobkuje tylko Piotr R., który ma na utrzymaniu żonę Annę i 14-letniego syna. Skoro przeto Anna R. nie zarobkuje, lecz zajmuje się prowadzeniem gospodarstwa domowego i wychowaniem własnego syna, brak przesłanek z art. 135 § 1 do zasądzenia od niej alimentów na rzecz wnuka. Pozwany Piotr R. kwestionuje ustalenie Sądu Rejonowego, że czerpie korzyści z gospodarstwa rolnego, przekazanego na rzecz innego syna. Okoliczność powyższa wymaga przeto dalszych ustaleń. Przyjmując nawet, że dochody pozwanego ograniczają się zgodnie z jego twierdzeniami tylko do zarobków w kwocie zł miesięcznie, z których utrzymuje się 3-osobowa rodzina, brak byłoby podstaw do uznania, że stan materialny pozwanego nie pozwala mu na płacenie żadnych alimentów na rzecz wnuka. Może natomiast nasuwać zastrzeżenie zasądzenie alimentów w maksymalnej kwocie 672 zł, o której wyżej była mowa. Małoletni powód bowiem, liczący zaledwie ok. półtora roku otrzymywałby łącznie alimenty w kwocie zł, a ponadto korzystałby ze świadczeń, do jakich obowiązana jest matka, co w zestawieniu z kwotami, pozostałymi do dyspozycji pozwanych i ich rodziny, należałoby uznać za nadmierne. Ponadto należy wziąć pod uwagę, że zgodnie z art. 133 § 2 uprawnionym do alimentacji - poza wypadkiem obowiązku alimentacyjnego rodziców względem dzieci - jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku. Z tych przyczyn zaskarżony wyrok nie mógł być utrzymany w mocy i dlatego Sąd Najwyższy uchylił go na mocy art. 388 § 1 i przekazał sprawę Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania. Nie tak dawno temu głośno było o pewnej babci, którą wnuki pozwały o alimenty. Wiele osób właśnie z tego medialnego newsa dowiedziało się, że według polskiego prawa nie tylko rodzice miewają obowiązek płacenia alimentów. W niektórych przypadkach sąd rzeczywiście zasądza alimenty od babci i dziadka. Kiedy tak się dzieje? Alimenty od dziadków to tzw. alimenty uzupełniające. To znaczy, że nie są one podstawą alimentów, a jedynie uzupełnieniem alimentów pierwotnie zasądzonych np. od któregoś z rodziców. Alimenty uzupełniające są przez to niższe, a ich przyznawanie ma miejsce tylko wówczas, gdy dzieci, które miałyby je dostać, żyją w niedostatku. To zupełnie odwrotnie niż w przypadku alimentów od rodziców, którzy często płacą kwotę znacznie przewyższającą podstawowe potrzeby dziecka. Kiedy można dochodzić alimentów od dziadków? Obowiązek alimentacyjny występuje według stopnia pokrewieństwa. W pierwszej kolejności więc obciąża on bliższych krewnych. Ponieważ dziadkowie to dalsza rodzina niż rodzice i rodzeństwo, w pierwszej kolejności dziecko występuje o alimenty do rodziców, następnie do pełnoletniego rodzeństwa, a na końcu dopiero do dziadków. Do tych ostatnich o alimenty wnioskuje się wówczas, gdy:- rodzice dziecka nie żyją,- rodzice nie spełniają obowiązku alimentacyjnego w całości np. płacą niecałą kwotę zasądzonych alimentów lub nie płacą na przesłanką, która może skłonić sąd do zasądzenia alimentów od dziadków jest życie wnuków w niedostatku. To znaczy, że o alimenty od babci i dziadka można występować tylko wtedy, gdy podstawowe potrzeby wnuka (ubranie, jedzenie, lekarstwa) nie są zaspokajane. Jednym słowem, nie można występować o alimenty do dziadków tylko po to, by podnieść sobie życiową stopę. Alimenty od dziadków nie mogą być przeznaczone np. na wakacyjny wyjazd, czesne w prywatnej szkole czy dodatkowe kursy językowe. Na alimenty nie może też liczyć osoba, która ma możliwości zarobkowe, ale nie chce podejmować pracy lub osoba, która sama ma pełnoletnie dzieci zdolne do pracy ma jasnej zasady mówiącej o tym, którzy dziadkowie powinni płacić alimenty w pierwszej kolejności. Zasądzając alimenty, sąd musi być pewny, że sytuacja materialna dziadków pozwala na ich płacenie. Ponieważ większość dziadków ma jedyne źródło dochodu w postaci niewielkiej emerytury – zasądzone alimenty bywają czasem symboliczne. Formalności związane z alimentami od dziadków By uzyskać alimenty od babci i dziadka, należy złożyć w sądzie rejonowym pozew sądowy o świadczenie alimentacyjne przeciwko dziadkom. Do niego powinno się dołączyć dowody, które argumentują naszą decyzję np. pismo od komornika, który nie jest w stanie ściągnąć alimentów od rodzica czy zaświadczenie o zarobkach rodzica, który pozostał przy dzieciach. Najważniejsze w poniższym artykule: W polskim prawie istnieje możliwość obciążenia dziadków obowiązkiem alimentacyjnym, jeśli ich dziecko nie może podjąć obowiązku opłacania alimentów lub uchyla się od niego. Obowiązek alimentacyjny nie przechodzi automatycznie na dziadków - w tym celu opiekun prawny dziecka musi złożyć pozew w odpowiednim sądzie. Istnieją warunki, które należy spełnić, aby alimenty od dziadków zostały zasądzone - głównie chodzi o kryterium ekonomiczne. Wciąż nie wszyscy wiedzą o tym, że polskie prawo przewiduje sytuację, kiedy dziadkowie płacą alimenty. Nie dzieje się to jednak automatycznie i za każdym razem, kiedy rodzic zobowiązany do płacenia, uchyla się od obowiązków. Aby uzyskać alimenty uzupełniające od dziadków, należy spełnić pewne wymogi formalne, a także materialne. Należy także wiedzieć, że wysokość takich alimentów jest niższa, niż świadczenia zasądzone pierwotnie przez sąd jednemu z rodziców. Kiedy dziadkowie płacą alimenty na wnuki? W pierwszej kolejności obowiązek alimentacyjny obciąża małżonków. W następnej kolejności, krewnych w linii prostej i rodzeństwo małżonka. Warto wiedzieć, że alimentami mogą być obciążani kolejno krewni w linii prostej, ale tzw. zstępni są brani pod uwagę przed wstępnymi. Zgodnie z tą definicją, najpierw żądane są alimenty od dzieci względem ich rodziców, a w drugiej kolejności: rodziców i dziadków względem dzieci. Zatem w praktyce: alimenty na wnuków od dziadków – kiedy można się ubiegać o to świadczenie? Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego jasno określają, że taka możliwość zachodzi, gdy rodzic obciążony obowiązkiem alimentacyjnym: nie żyje, lub nie jest w stanie uczynić zadość swoim obowiązkom wobec dziecka, lub uzyskanie na czas potrzebnych dziecku na co dzień środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z tzw. nadmiernymi trudnościami. Nie są to jednak wszystkie aspekty prawne, które należy znać. Alimenty uzupełniające od dziadków mogą być bowiem zasądzone przez sąd jedynie w sytuacji, kiedy dziecko znajduje się w niedostatku. Jeśli zatem sprawujący opiekę nad dzieckiem rodzic jest w stanie zapewnić mu byt, a dziecko nie żyje w skrajnym ubóstwie – alimenty od dziadków nie zostaną przyznane. Pozew o alimenty od dziadków Aby ubiegać się o alimenty od dziadków, należy dokonać pewnych formalności. Przede wszystkim, należy sformułować pozew o alimenty przeciwko dziadkom – najlepiej skorzystać w tym względzie z usług prawniczych. Chociaż w internecie z łatwością można odnaleźć wzór pozwu warto pamiętać, że każda sytuacja jest inna, a od sformułowania tego dokumentu może wiele zależeć. Następnie pozew powinien być złożony we właściwym sądzie. Tego typu dokument powinien zawierać oznaczenie sądu, do którego jest kierowany imiona i nazwiska stron imiona i nazwiska przedstawicieli ustawowych i pełnomocników uzasadnienie wniosku oraz oświadczenia dowody na poparcie opisywanych okoliczności. Dokument koniecznie powinien być podpisany przez tzw. stronę powodową (czyli dziecko, jeśli ukończyło 18 lat) lub jej pełnomocnika. Sprawdź: Jaka jest wysokość alimentów w tym roku? Jak się bronić przed brakiem alimentów? Postępowanie w przypadku pozwu wytoczonego dziadkom o alimenty nie różni się znacząco od innych pozwów cywilnych. Z pewnością jednak, jak w przypadku wszystkich kwestii rodzinnych, wiąże się z dużym dyskomfortem psychicznym i stresem. Sprawy rodzinne często wymagają opisywania na sali sądowej prywatnych konfliktów i trudnych relacji, dlatego tak ważne jest, aby odpowiednio przygotować się do rozprawy. W tym celu nieoceniony okaże się doświadczony i zaufany prawnik, który jeszcze przed wystąpieniem na drogę sądową przygotuje nas na różne możliwe scenariusze. Na samym wstępie prawnik powinien zbadać kwestie zasobności materialnej osoby składającej pozew. Od tego, czy obiektywnie rodzic jest w stanie samodzielnie utrzymać potomka, zależy powodzenie na sali sądowej. Sąd, aby to ocenić, bierze pod uwagę nie tylko obecne zarobki rodzica opiekującego się dzieckiem, ale także jego możliwości zarobkowe. Przykładowo, wyższe wykształcenie w tym kontekście będzie działało na niekorzyść, ponieważ sąd może uznać, że osoba dysponująca dyplomem wyższej uczelni ma większe potencjalne możliwości finansowe, niż osoba z wykształceniem podstawowym. Sprawdź: Czy alimenty wliczają się do 500+? Z drugiej strony, na korzyść rodzica opiekującego się dzieckiem przemawiają wszelkie dowody potwierdzające fakt, że samodzielne zapewnienie mu opieki nie jest możliwe z powodów finansowych. Dzieje się tak, gdy suma kosztów utrzymania dziecka (wyżywienie, ubrania, edukacja czy ewentualne leki przy chorobach przewlekłych), przekraczają dochody opiekuna, przy uwzględnieniu także jego podstawowych potrzeb i zapewnienia godziwych warunków mieszkalnych. Ważną zmienną, którą należy wziąć pod uwagę jeśli chodzi o postępowanie alimentacyjne względem dziadków, jest także ich zasobność. Jeśli dziadkowie borykają się z trudnościami finansowymi, prawdopodobnie sąd nie zdecyduje się obarczyć ich dodatkowymi świadczeniami. Alimenty od dziadków a fundusz alimentacyjny Warto wiedzieć, że według większości interpretacji prawnych, pobieranie świadczeń z funduszu alimentacyjnego nie wyklucza możliwości złożenia pozwu względem dziadków o alimenty. Taka możliwość występuje jednak tylko w przypadku, kiedy fundusz alimentacyjny nie pokrywa w pełni potrzeb dziecka, takich jak wyżywienie, ubrania, pomoce szkolne, opłaty mieszkaniowe. Alimenty zasądzone od dziadków nie mogą jednak przekraczać kwoty, która by uniemożliwiała pobieranie świadczenia z funduszu. Jak zapewne można się domyślić, sytuacja, w której sąd zgadza się zasądzić alimenty od dziadków mimo pobierania świadczeń z funduszu alimentacyjnego może mieć miejsce jedynie wtedy, kiedy sytuacja ekonomiczna opiekuna prawnego dziecka jest wyjątkowo niekorzystna. Poznaj: 5 rad dziadków, których nigdy nie powinnaś słuchać Rodzice pytają o alimenty od dziadków Czy dziadkowie mogą uchylić się od płacenia alimentów? Dziadkowie, którzy zostali sądownie zobligowani do płacenia alimentów na rzecz wnuka, mogą uchylić się od obowiązku ich płacenia, jeśli ich dziecko polepszyło swoją sytuację ekonomiczną i jest zdolne do przejęcia tego obowiązku. Dzieje się tak np. w przypadku, kiedy do tej pory rodzic nie był w stanie wywiązać się ze świadczenia, ze względu na brak dochodów. Alimenty w pierwszej kolejności przypadają na rodzica, dopiero w dalszej kolejności na pozostałych jego krewnych w linii proste. Jeśli okoliczności, które wpłynęły na decyzję sądu w kwestii dziadków, ulegną zmianie – dziadkowie mają prawo wnieść powództwo o uchylenie obowiązku. Jeśli rodzice są nieletni, czy dziadkowie powinni płacić alimenty? Sytuacja tego typu jest dość skomplikowana, ze względu na status dziecka. Niepełnoletnia matka nie dysponuje bowiem władzą rodzicielską, podobnie jak i niepełnoletni ojciec. Dodatkowo dochodzi kwestia tego, czy niepełnoletni ojciec uznał swoje ojcostwo. Przy założeniu, że oboje rodziców jest niepełnoletnich, a ojciec uznał ojcostwo, należy ustanowić prawną opiekę nad dzieckiem, aby w ogóle móc w jego imieniu podjąć jakiekolwiek kroki prawne. Najczęściej występują o to rodzice niepełnoletniej matki. Jeśli samodzielnie nie są oni w stanie utrzymać zarówno swojego dziecka (niepełnoletniej matki), jak i wnuka (nad którym sprawują opiekę prawną), mogą ubiegać się o alimenty od dziadków (rodziców niepełnoletniego ojca). Warunki, które należy spełnić w tym względzie, są takie same, jak dla samotnego, pełnoletniego rodzica. Kiedy dziadkowie nie muszą płacić alimentów? Dziadkowie nie zostaną sądownie zobligowanie do płacenia alimentów, jeśli rodzic sprawujący opiekę nad dzieckiem jest zdolny do samodzielnego opłacenia jego potrzeb i/lub sami nie znajdują się w dobrej sytuacji ekonomicznej. Czy rodzice muszą płacić alimenty za syna, gdy ten nie płaci? Każdorazowo tego typu sytuacja rozpatrywana jest przez sąd, na podstawie pozwu wniesionego przez rodzica sprawującego opiekę nad dzieckiem. Jak wyegzekwować alimenty od dziadków? W tym względzie nieodzowne jest złożenie pozwu do stosownego sądu rejonowego wraz z dokumentacją potwierdzającą niemożność opłacenia potrzeb dziecka z zarobków rodzica sprawującego opiekę. Dokumentacja powinna obejmować także dowody potwierdzające, że rodzic względem którego pierwotnie zostały zasądzone alimenty, uchyla się od obowiązku, płaci znacznie mniejsze niż zasądzone kwoty lub otrzymanie alimentów na czas związane jest z dużymi trudnościami. Źródła: Kodeks rodzinny i opiekuńczy, - Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że w sytuacji, w której uzyskanie lub wyegzekwowanie alimentów od jednego z rodziców jest znacząco utrudnione, lub wręcz niemożliwe, możemy domagać się zasądzenia alimentów od dziadków naszego dziecka. Będzie to nieco trudniejsze, niż w przypadku dochodzenia alimentów od rodzica, jednak niekiedy stanowić może jedyną szansę na uzyskanie należnych dziecku środków utrzymania. Warto podkreślić, że sąd zasądzi rentę alimentacyjną jedynie w przypadku, gdy zobowiązany do alimentacji rodzic nie jest w stanie sprostać swojemu obowiązkowi, np. ze względu na chorobę, wiek lub bardzo niskie zarobki, lub gdy uzyskanie od niego na czas potrzebnych uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z nadmiernymi trudnościami. W praktyce może to oznaczać na przykład, iż nieznane jest miejsce pobytu rodzica lub przebywa on za granicą i występują trudności z egzekucją zasądzonych alimentów. Zdarzają się również sytuacje, w których dłużnik alimentacyjny ukrywa swój majątek w taki sposób, że egzekucja jest bezskuteczna lub przynosi ograniczone efekty. W takim przypadku można złożyć do właściwego Sądu Rejonowego pozew przeciwko dziadkom. Sąd orzeknie jednak o obowiązku dostarczania środków utrzymania na rzecz dziecka jedynie wówczas, jeżeli rodzic, który występuje w imieniu małoletniego, wykaże, że nie jest w stanie samodzielnie zaspokoić usprawiedliwionych potrzeb dziecka. Dziadkowie nie są odpowiedzialni za dług rodzica, wysokość świadczenia ograniczona więc będzie do sumy, której brakuje rodzicowi sprawującemu opiekę nad dzieckiem do tego, aby zapewnić mu środki utrzymania. Wysokość alimentów zależeć będzie także od możliwości zarobkowych i majątkowych dziadków. Nie musi więc wcale być tak, że będą oni zobligowani do płacenia alimentów w wysokości, do której sąd pierwotnie zobowiązał rodzica. Dziadkowie nie mogą być także zobowiązani do uiszczenia sumy zaległych alimentów. Zgodnie z przepisami, jeżeli w tym samym stopniu pokrewieństwa jest kilku krewnych, każdy z nich odpowiada tylko za określoną część należnego uprawnionemu świadczenia. Nawet jeżeli jeden z dziadków mógłby w całości zaspokoić potrzeby uprawnionego, nie można tego od niego żądać, jeżeli inne osoby spokrewnione w tym samym stopniu mogą świadczyć alimenty, choćby w znacznie mniejszej części. Domagając się alimentów na rzecz dziecka, należy zatem pozwać oboje dziadków – można to uczynić to w jednym pozwie. W piśmie inicjującym postępowanie należy szczególowo przedstawić miesięczne koszty utrzymania dziecka oraz wskazać, o jaką kwotę alimentów chcemy się ubiegać. Warto, aby podnoszone przez nas twierdzenia w zakresie wydatków związanych z utrzymaniem dziecka każdorazowo poparte były stosownymi dokumentami. Należy również wykazać, że dziadkowie mają możliwości finansowe, aby przyczyniać się do utrzymania dziecka.

pozew o alimenty przeciwko dziadkom